FMka bardzo solidna i pełna ciekawostek. Duży obszar miejski nafaszerowany tajemnicami do odkrywania. Zarówno problemami zwykłych mieszkańców, intrygami głównej fabuły, jak i paroma rzeczami jeżącymi włos na głowie. Całość osadzono również w jakimś sensownym headcanonie.

Równocześnie bardziej widzę tutaj rękę rzemieślnika... doświadczonego rzemieślnika, aniżeli artysty, który oddał nam np. Ravensreach czy Whispers in the Desert. Miasto składa się z pewnym powtarzalnych obszarów (choć tym razem zabrakło rejonu stricto sakralnego) i po prostu nigdzie za bardzo nie widziałem... no... niczego porywającego :)

Mimo to czułem się nie w porządku wystawiając 4/6, zatem podwyższył do 5/6 z naciskiem, ze jak na piątkę, to jest to taka piątka na szynach :P

+za odtworzoną próbę w teatrze oraz finałową lokację. Ona zawierała w sobie pewna porcję klimatu i kunsztu nickeda.

PODSUMOWANIE:
Ogólna ocena: 7

Plusy: solidna, dość duża, teatr, finałowa lokacja
Minusy: generalnie misja rzemieślnicza, nie artystyczna