Początkowo misja robiła na mnie wielkie wrażenie. Klimat jest świetny, architektura mapy i dodatkowe motywy muzyczne niesamowicie do mnie przemawiają. zdaję sobie sprawę, żę FMka ma już swoje lata i odpowiada (a raczej wyznaczała) standardy w innym świecie.
O ile od samego początku wiedziałem, że pustka jest zwodnicza i niedługo mnie zaatakują jakieś ufoki, to sądziłem, że nastąpi to wcześniej. A one same będą nieco bardziej twórcze... i będzie ich mniej. Niestety, ale OP potwory, które są wszędzie to nie przeciwnicy do ghostowania, a raczej to rąbania, co nieco irytowała.
Drugą wadą była ogromna ilość miejsc, do których dało się wspiąć, a twórca tego nie przewidział. Nie tylko, że nie było tam lootu. Ale nie wyznaczono tam dźwięku podłoża, a zderzało się z niewidzialnymi ścianami. Z kolei w kilku miejscach łatwo dało się wyjść poza mapę.
Doceniam jednak, że w misji nie chodziło o zdobywanie po raz kolejny talizmanów żywiołów
PODSUMOWANIE:
OCENA: 7 (lub 8, jak ktoś uważa, że jest za stara, aby ocenić ją jakkolwiek wiarygodnie).
Plusy: klimat, początkowe pustki, muzyka i rozplanowanie mapki
Minusy: za dużo przeciwników, błędy w projekcie, druga część misji dość nudna.
thumb_up thumb_down Votes: 1
star 7 / 10
Faktycznie, odejście od schematu zbierania talizmanów można uznać za duży plus :D Ale bez przesady, taka zła nie jest, choć wstrzymam się z całościową oceną jak uda mi się znaleźć czas i siły na dokończenie jej.
thumb_up thumb_down Votes: 0
Confirm delete
Do you want to delete the entire topic?