Miałem dość spory problem z oceną tej misji - z jednej strony jest to kolejna olbrzymia (na pierwszy rzut oka) misja miejska, w które uwielbiam grać od czasów odrodzenia misji do TG. Z drugiej - poza lokacją Podmiasta (Undercity) nie zaskakuje ona zupełnie niczym. Choć budowle robią wrażenie z dołu, a niektóre pomieszczenia są dość ciekawie rozplanowane, to jednak jedynie z początku wydaje się, że jest mnóstwo możliwych dróg. Szybko się okazuje, że autor misji raczej prowadzi nas po sznurku po dwóch osobnych sekcjach miastach, pomiędzy którymi pierwszy raz możemy się przedostać przez Podmiasto. Wymiar architektoniczny jest zaledwie poprawny, gdyż w pewnym momencie przejścia pomiędzy budynkami stają się monotonne (otwarte okna, te same łańcuchy wszędzie, podobne gzymsy i klatki schodowe), a ponadto misja zawiera sporo ślepych zaułków, na końcu których znajdziemy zaledwie marne nagrody w postaci jednej sztuki lootu lub jednej sztuki sprzętu, którego i tak się nie wykorzysta. Było to dla mnie dość frustrujące, ponieważ wiele razy oczekiwałem, że znajdę w danym miejscu jakąś alternatywną drogę, a dostawałem puste pomieszczenie. Ponadto wiele wnętrz było dosłownie pustych, wypełnionych parą stockowych obiektów (żelazny zestaw: regał, krzesło, stół, skrzynia), bez żadnych drobiazgowych detali.

Jeśli chodzi o rzeczy pozytywne, to droga i moment dostania się do Podmiasta zrobiły na mnie duże wrażenie. Podziemna gildia złodziei, umieszczona w miejscu, które faktycznie wygląda jak ukryte miasto rozciągnięte nad podziemnymi kanałami, wraz z poukrywanymi w różnych zakątkach żebrakami i piwnicami przystosowanymi do użytku ukrywających się przestępców, jest naprawdę świetnym pomysłem. Z wykonaniem jednak trochę gorzej - ta lokacja jeszcze bardziej straszy pustotą i ślepymi zaułkami, niż Miasto na powierzchni. Na korzyść oceny przemawia obecność krótkiego, ale klimatycznego etapu pogańskiej świątyni w podziemiach w pobliżu siedziby złodziei.

Wciąż to bardzo dobra, spora rozmiarowo i klasyczna w odczuciu misja, warta zagrania i przyjemna mimo niedoskonałości. Bawiłem się bardzo dobrze mimo wspomnianej monotonii.

Słabe 8/10