Sądząc pod ocenach z Thief Guild, FMka wydaje się mocno niedoceniona. Być może to efekt jest przerośniętych gabarytów oraz pewnego względnego spokoju, czy też pewnej przesady architektonicznej... ale dobra! Po kolei!
Misja jest gigantyczna i to we wszystkich wymiarach. Rozległa, głęboka i zatrważająco wysoka. Wypełniona ciasnymi pomieszczeniami będącymi skomplikowanym i irracjonalnym labiryntem. Sensu istnienia taka architektura zbytnio nie ma, ale jak już wspominałem przy innych misjach, uwielbiam to i bardzo łechce to moją strefę komfortu. A tego "Visit to the Baron" nie można odmówić: wnętrza są przytulne i niezwykle zachęcające do zamieszkania. Autor starał się oswoić nawet tak niegościnne przestrzenie jak kanały, budując tam spore zaplecze socjalno-mieszkalne. To ogólnie ważna cecha wnętrz: oprócz pomieszczeń reprezentacyjnych, jest tez sporo sypialni, toalet, kuchni itd, zatem te lokacje mają prawo działać.
Zatem za architekturę daję maks punktów.
Makro fabuła FMki, czyli jej sens, nasze zadania i trochę drobniejszych historii dziejących się w tle są jak najbardziej spoko i nawet motyw z wiedźmami/nekromantkami to taki, którego mi nieco zabrakło w Elżbiecie Batory. Niestety, ale przy tak obszernej mapie można by spodziewać się większej ilości treści, więc można odnieść wrażenie pustki. Pokonujemy kolejne pokoje, kolejne kondygnacje zamku jak w komnatówce rodem z Atari i de facto nie wiemy: co tutaj się dzieje? Czemu są tak liczne i tak dostatnie, ale i... kto tu mieszka?
Smaczkiem są fantastyczne katakumby.
Ciekawych i nowych skryptów chyba za bardzo nie było. Wręcz nieco rozczarowało, że pomimo uratowania także drugiego poszukiwacza przygód, nie dostałem za to żadnego bonusu od gry, nawet sekretnego objectiva.
Podsumowując, FMka rozkoszna i dająca sporo przyjemności, komfortu zwiedzania. Nie była trudna. Aranżacja pomieszczeń i pomysłowość autora godne pochwały. Szkoda tylko, że było tutaj tak pusto pod kątem fabularnym.
Jak dla mnie zasłużone 9.
Ogólna ocena: 9
Grywalność: 9
Audio: 6
Video: 8
Plusy: architektura, katakumby, nekromantki
Minusy: aż trochę przesyt rozmiarem, nieco za mało fabuły
thumb_up thumb_down Votes: 1
star 9 / 10
Confirm delete
Do you want to delete the entire topic?