Awww! Moim największym błędem było odpalenie tej FMki dopiero teraz (choć w sumie śnieg i mróz są... jakiś to tam zimowy klimat).

Przepyszna perełka, w dodatku bardzo udanie przyrządzona i nieprzeprawiona.

Zupełnie mi nie przeszkadzała odskocznia od typowych FMek i nie dałoby się jej pomylić z taką. Świąteczne światełka i rymowanki chyba od początku puszczały oko do gracza, tak jak niegdyś "Fable of Penitent Thief".
Istotnie: klimat jest cudowny. Gdzie trzeba, tam wesoły. Gdzie indziej, wzniosły. Albo nawet melancholijny, jak na cmentarzu. Łał. Tyle wyciągnięta z tej stareńkiej gry. Jestem pod wrażeniem.

Zagadki były urocze i całkiem thiefowe. Owszem, odgrywamy miłego i dobrego pomocnika Mikołaja, lecz wciąż pozostajemy złodziejem, który kradnie... dla Mikołaja xD No i dla siebie. Zatem wszystko w normie.
Sam nie wiem, czy bardziej mnie rajcowała sama rozgrywka, czy wykończenie mapy z mnóstwem tekstur, dźwięków i ciekawostek. Już samo wnętrze karczmy było majstersztykiem.

Polecam każdemu. Od pełnej "10" FMkę powstrzymały tylko mini problemy pod postacią dzieci (to zmniejszeni dorośli z brodami i głębokimi dekoltami. WTF?) i brak mapy. No i trochę za krótka.
Poza tym... piękne!

Ogólna ocena: 9+
Plusy: klimat, architektura, pomysł
Minusy: brak mapy, dziwne dzieci, krótka